28 listopada 2013

Soczysty schab z sosem z granatów

Składniki

Sos
3 granaty
garść owoców leśnych, mrożonych
sok z połowy cytryny
4 łyżki klarowanego masła
łyżeczka mąki ziemniaczanej
łyżka czerwonego octu winnego
łyżka miodu
szczypta chili w proszku
sól, pieprz

poza tym

1-1,5 kg schabu z kością
1 kg ziemniaków
100 ml śmietany kremówki

rukola

Przygotowanie

Najpierw klaruję masło. Podgrzewam je w garnuszku, zbieram białą pianę, która tworzy się na wierzchu a następnie lekko przestudzone masło wlewam do słoiczka uważając, by na dnie garnka został cały, wytrącony osad. Oczywiście można użyć masła prosto z kostki. Teoretycznie używając sklarowanego masła otrzymamy klarowny sos. Ja to zrobiłam, ale rezultat nie był zachwycający, niestety.
Przecinam granaty na pół, wyciskam zawartość do garnuszka. Zostawiam kilkanaście pestek do dekoracji. Gotuję dodając czerwone owoce i sok z połowy cytryny. Po pięciu minutach gotowania przeciskam sos prze sito, wlewam znów do garnuszka i dodaję miód, mąkę rozpuszczoną w odrobinie wody, ocet, sól i pieprz. Sos gotowy, wyłączam i odstawiam.

Schab nacieram solą, pieprzem i tymiankiem. Wkładam do szklanego naczynia, wlewam pół szklanki soku pomarańczowego, przykrywam i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na dwie i pół godziny. Co pół godziny mięso polewam sosem, który wytworzy się podczas pieczenia. Żeby upewnić się, że mięso jest upieczone trzeba wbić w nie cienki patyczek. Jeśli po jego wyjęciu z mięsa wypłynie klarowny, biały sok mięso jest gotowe. Jeśli sok jest różowy dajemy jeszcze kwadrans pieczenia. Upieczone mięso zostawiamy na pół godziny żeby odpoczęło zanim się do niego dobierzemy. Dzięki temu pozostanie soczyste. Trzeba je odkroić od kości i pokroić w półtora centymetrowe plastry tuż przed podaniem.

Teraz pora na zapiekane ziemniaki. Gdy mięso się piecze kroję ziemniaki w cienkie plastry, obficie solę i odstawiam na 30 minut. Dzięki temu ziemniaki zrobią się sprężyste. Po tym czasie płuczę je pod bieżącą wodą i przekładam do żaroodpornego naczynia. Do śmietany dodaję dwa zmiażdżone ząbki czosnku, sól i pieprz. Wlewam to do ziemniaków. Ważne jest, aby ich warstwa nie była zbyt gruba, bo się żle upieką. Trzy plastry na wysokość wystarczy.
Gdy wyjmuję mięso z pieca podkręcam temperaturę do 200 stopni i wstawiam odkryte ziemniaki. Zwykle wystarcza im 40 minut pieczenia. To pora, żeby siadać do stołu i zjeść przystawkę. Mam też czas na odkrojenie kości od schabu.
Szykuję też sałatę robiąc prosty winegret z octu balsamicznego, oliwy, szczypty soli i oregano. W salaterce mieszam sałatę z sosem. Gdy ziemniaki są gotowe- nakładam. Na talerzu układam porcję zapiekanki ziemniaczanej, plaster schabu, polewam podgrzanym sosem, posypuję pestkami granatów, natką a z boku kładę garść rukoli.





6 komentarzy:

  1. Ojej, pogubiłam się już przy wytrącającym się osadzie z masła, ale to dlatego, że mam w kuchni dwie lewe ręce i zawsze chodzę na skróty. ;) Robię tylko łatwe rzeczy. A samo obieranie granatu opanowałam dopiero wczoraj. Wcześniej zajmowało mi to ponad pół godziny. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko z nutą granatów smakuje lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko taaak apetycznie wyglada ale sos to musze wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, już dawno nie jadłam schabu. Czas by odwiedzić kuchnię :D

    OdpowiedzUsuń